Jezus Chrystus podczas swojego czasu tu na ziemi miał do wypełnienia misję. Omówiliśmy to, rozważając dzieło, jakiego tu dokonał (studium: „Dzieło Jezusa na ziemi”). Przez ostatnie 2000 lat jest w niebie i wypełnia tam konkretne zadania.
Ewangelia Jana 14,1-3 (BW)
Powodem, dla którego Jezus poszedł do nieba jest przygotowanie miejsca dla nas – w ten sposób wyjaśnił to swoim uczniom. Mały dom? Wspaniałe miejsce przy zastawionym stole? Jeszcze nie wiemy, ale wiemy na pewno, że będzie to piękne i szczególne miejsce!
Jezus przygotowuje miejsce dla każdego z nas indywidualnie, tak samo, jak każdemu z nas da nowe imię. Żyjmy nadzieją, że On wróci i weźmie nas, abyśmy byli z Nim na zawsze w miejscu, które dla nas przygotował.
Hebrajczyków 4,14-16 (BW)
Jezus jest najwyższym arcykapłanem i teraz sprawuje tę funkcję w niebie. Jest tym, który pośredniczy między nami a Bogiem. Któż lepiej pasuje do tego zadania niż Jezus, nasz Zbawiciel?
Ten arcykapłan rozumie nas lepiej niż my sami siebie rozumiemy. Nie tylko nas stworzył, ale też żył życiem takim jak nasze i był poddawany próbom we wszystkim, w czym my jesteśmy testowani, ale nigdy nie zgrzeszył. To stawia Go w idealnej pozycji, aby był naszym obrońcą!
Dlatego możemy z odwagą zbliżać się do tronu Ojca – bez lęku, wahania czy wstydu. Jezus Chrystus jest tam i wstawia się za nami! W ten sposób w Jego obecności jesteśmy uświęcani, kształtowani i oczyszczani.
Ewangelia Mateusza 22,10-13 (BW)
W tym fragmencie czytamy, że goście mają na sobie szatę weselną, gdy są na sali, gdzie odbywa się wesele. Nie wolno im tam wejść bez wspomnianej szaty. Jezus przyoblekł nas w samego siebie (Galacjan 3,27). Nie możemy więc mieć życia wiecznego, jeśli nie jesteśmy w Niego przyobleczeni.
Bez przyobleczenia w Chrystusa nie będziemy mieć miejsca w niebie i On nie będzie się za nas wstawiał. Gniew Ojca nie przeminie i nasze grzechy nie będą przebaczone. Dlatego pojednaj się z Bogiem i przyoblecz się w Chrystusa.