Kto się rodzi na nowo, otrzymuje nowe życie – nowe ja. Gdzie jest więc nasza stara natura?
(19) Albowiem ja przez zakon umarłem zakonowi, abym żył Bogu.
Galacjan 2,19 (BW)
Po pierwsze, moja stara natura umarła. Każdy człowiek zgrzeszył (np. Rzym 3,23) i dlatego stracił łączność z żywym Bogiem. Zostaliśmy odcięci od źródła życia i dlatego nasz duch jest martwy.
Czy kiedykolwiek zrobiłeś coś przeciwnego woli Bożej? Na skutek tego jesteś martwy duchowo według Bożego Słowa.
Jezus Chrystus umarł na krzyżu za wszystkich ludzi odłączonych od Boga. Zapłatą za grzech jest śmierć (Rzym 6,23). Jezus wziął na siebie karę za grzech. Ktokolwiek uwierzy, że Jezus umarł za jego grzechy, powinien ufać, że grzechy te zostały mu przebaczone. Taki człowiek został ukrzyżowany z Jezusem, jak Biblia mówi w 6 rozdziale Listu do Rzymian.
Czy Twoja stara natura została ukrzyżowana z Chrystusem? Czy przybiłeś do krzyża swoje stare nawyki, własną wiedzę, plany skoncentrowane na sobie i uczynki?
Moja stara natura, która została ukrzyżowana i jest martwa, powinna być pogrzebana. Biblia nazywa to chrztem, o czym czytamy w Rzymian 6,3-4. Nasza stara natura została pogrzebana z Chrystusem. Oznacza to, że również zmartwychwstaliśmy z Chrystusem! Teraz istnieje moje nowe ja, tak jak to jest opisane w II Liście do Koryntian 5,17!
Pozostaje ważne pytanie: jeśli moja stara natura jest martwa i pogrzebana, dlaczego nadal robię rzeczy, których właściwie nie chcę robić? Odpowiedź staje się jasna, gdy zrozumiemy, co oznacza termin „narodzenie na nowo”. Dotyczy on narodzin duchowych. Nasz duch – ta część nas, która komunikuje się z Bogiem – rodzi się na nowo. Nasze ciało nie (por. pytanie Nikodema w Ew. Jana 3,3-5). Ani dusza (wola czy uczucia). Jedynie nasz duch jest całkowicie nowy, zrodzony z Boga. Nasza dusza zostaje oświecona, ale nie odnowiona.
Już nie jesteśmy niewolnikami grzechu, ponieważ możemy mu powiedzieć nie. Nadal jednak jesteśmy w stanie grzeszyć. Nasza stara natura została ukrzyżowana. Duchowo mówiąc, doszło do zwycięstwa. Ponieważ jednak nadal żyjemy w tym świecie, a jeszcze nie w niebie, codziennie zmagamy się z czynieniem Bożej woli.
Nasza stara natura z jej starymi nawykami i pragnieniami nadal może się ujawniać. W tym wszystkim jednak zwyciężamy przez Chrystusa (Rzym 8,37). Nasze nowe ja będzie codziennie odnawiane przez Ducha Świętego.